Fangirl- czy naprawdę nią jesteś?

 Hejka wszystkim ! Witajcie ponownie na moim blogu. Dzisiaj mam dla Was obiecaną recenzje Fangirl autorstwa Rainbow Rowell. Mam nadzieję, że jesteście zainteresowani i z chęcią przeczytacie moją opinie na temat tej książki. To Zaczynamy !

1. Książka opowiada o bliźniaczkach Cath i Wren, które mimo, że z wyglądu są jak dwie krople wody z charakteru są zupełnie różne. Pierwsza z nich jest wielką fanką Simona Snowa, który jest bohaterem młodzieżowej sagi o nastoletnim czarodzieju (coś na wzór Harrego Pottera). Pisze o nim fanfiki, uwielbia spokój i czas kiedy może po prostu zostać w akademiku i poczytać książkę. Wren natomiast kocha chłopaków i imprezy. Jest otwarta na ludzi i szybko nawiązuje znajomości. Liczba stron to równe: 464, natomiast długość przeczytania to jakieś 2 tygodnie :) (Widzicie nawet na czytanie nie miałam czasu)

2. Teraz nie pokażę Wam zdjęć, ponieważ zaspamiłam nimi mojego instagrama, na którego przy okazji Was zapraszam: meaboutbooks_. Ale za to pokaże Wam cytaty, które zawładnęły moim życiem <3

- Przeczytaj mi swoje tajne sprośne opowieści fanowskie.

- Nie są sprośne.

- Trudno, i tak mi przeczytaj.

(Uwielbiam dowcipy Leviego i ogólnie całego go uwielbiam)

Boże, ten jego podbródek. Chciała się pobrać z tym podbródkiem.

(Albo wypowiedzi Cath <3)

- Na biurku masz głowy Simona Snowa – zauważyła Reagan.
- To tylko pamiątkowe popiersia.
- Żal mi ciebie, więc zostanę twoją przyjaciółką.

- To idealny chłopak - mówiła Cath.
- Jest jak nocny stolik - kwitowała Wren.
- Zawsze przy mnie stoi.
-... żebyś mogła odłożyć na niego gazetę.
(...)
Lubię Abla. Jest taki stabilny.
- Właśnie opisujesz nocny stolik...

(No po prostu uwielbiam)

Levi tylko się uśmiechnął i spojrzał na nią czule.
-Kochanie, otwórz drzwi. Dam radę.
Cath pomasowała skronie.
-Czy właśnie nazwałeś mnie "kochaniem"?
Uśmiechnął się szeroko.
-Wyrwało mi się. Ale to było przyjemne.
-"Kochanie"?
-A co, wolałabyś "serdeńko"? To mi się kojarzy z moją mamą... A może "mała"? Nie. "Duszko"? "Kotku"? "Misiaczku"? - Przerwał na chwilę. - Wiesz co? Zostanę przy "kochanie".

(Znowu powtórzę, że kocham Leviego. Tak wiem robię spam, Jeszcze jeden, OKAY?)

-Po co piszemy? - powtórzyła profesor Piper.
Cath spojrzała na swój notatnik. 
„Żeby zniknąć”.

(Taki głęboki cytat na koniec :))

3. Bohaterowie. Mhhhhhhhhh... Co tu by było o nich powiedzieć? Moim zdaniem była to jedna z nielicznych książek, które miały tak prze genialnie wykreowanych bohaterów, że prawie wszystkich pokochałam całym sercem. Moją ulubioną postacią jest oczywiście Levi, który był tak uroczy i kochany, że czytając książkę chciałam go poślubić <3 Cath była świetna, taka niezdarna, urocza i opiekuńcza. Wren totalne przeciwieństwo siostry. Jedyną postacią, której mówiłam NIE była pani Piper, która sprawiała, że uśmiech znikał z mojej twarzy :)

4. Książka wydana jest przecudownie, jak przystało na wydawnictwo Moondrive :) Najbardziej w książce podobały mi się "urywki" książki o Simonie Snow, które były wyjątkowe i takie magiczne <3

(Chyba naprawdę się zakochałam :)) Jeśli chodzi o ceny tej lektury to: EMPIK- 35.99 zł., MATRAS.COM- 33.38 zł., TANIA KSIĄŻKA.PL- 31.52 zł., GANDALF.COM- 28.67 zł.

5. Moja ocena to 9/10 GWIAZDEK <3 

6. Moja ogólna ocena książki jest bardzo bardzo pozytywna. Bohaterowie, fabuła, wydanie książki jest przecudowne. Oczywiście jest to tylko i wyłącznie moja opinia, więc może różnić się od Waszej.
Moim podsumowanie będzie namówienie Was do przeczytania tej pozycji :)

Mam nadzieję, że ta recenzja przypadła Wam do gustu :) Do zobaczenia w kolejnym poście <3
                                                     Me about books